piątek, 8 października 2010

Moje wielkie odkrycie (fragmenty)

Światem rządzi sekretna
Pomiędzynarodówka
Agresywnego durnia
I nadętego półgłówka.
...
Samym instynktem głupoty
Odnajdują się wzajem.
Rozumieją się wspólnym
Językiem i obyczajem.

I hasłem, które woła
Z ochotą raźną i rączą:
KRETYNI WSZYSTKICH KRAJÓW
ŁĄCZCIE SIĘ! Więc się łączą.
...
A jaka na nich rada?
Bo czuję moi mili,
że z dziecięcą ufnością
Pytacie mnie w tej chwili,

Muszę prawdę powiedzieć,
Wbrew ufności dziecięcej:
Niestety, nas jest za mało.
Durniów jest znacznie więcej.

My skłóceni, więc słabi.
Durnie zgodni, więc silni.
My się często mylimy.
Durnie są nieomylni.

My sceptycy, zbłąkani
Na ziemi i na niebie -
A ONI tak aroganccy
I tacy pewni siebie

I tacy energiczni
że serce z trwogi mdleje.
Ach, nie znam żadnej rady.
Mam tylko jedną nadzieję.

Żyję tylko tą drobną
Otuchą i nadzieją
że my umiemy śmiać się.
A durnie nie umieją.

Kto wie… może po wiekach,
Kto wie… może w oddali,
To jedno przed durniami
Obroni nas i ocali.

Marian Hemar

Brak komentarzy: