niedziela, 29 listopada 2009

Słoneczniki



Sunie polem w modlitwie porannej
sznur zgarbionych mnichów-słoneczników.
Otuleni w ciepła szarość mgły jesiennej,
skromną szatę przydrożnych pątników.

Wiesława Kwinto-Koczan (WUKA)
http://www.kwinto.com/wuka.htm




środa, 25 listopada 2009

Makatka przez ucho igielne


Przyszłaś cudem przez ucho igielne
Ktoś niebo chciał zeszyć z ziemią
Cisza biblijna była wszędzie
Że nawet tracił się horyzont

Niespokojny niczym igła w sianie
W ogniu tańczyłem mapy kreśliłem
Wiedziałem że zostaniesz ze mną
Kiedy na piasku napiszę Twe imię

Lecz znaki nie mogły przetrwać
Bo piasek żył i nawet był zazdrosny
Jego ziarenka jak ruchome święta
Przekomarzały się od wieków bez troski

Rwały się mosty granice znikały
W uchu igielnym już nie było ciebie
Wtedy Bóg cudem zeszył niebo z ziemią
I imię twoje zapisał drobnym ściegiem

A. Ziemianin



wtorek, 24 listopada 2009


Do tego grona dochodzę ja - kobieta, która oprócz słowa "życie" często używa bądź ciśnie jej się na język stwierdzenie "i chuj". Ot, taki kolokwializm, który mówi wiele... i nie jest przejawem mody, niedojrzałości i szpanu. Raczej pełni rolę kropki, która kończy całe, najcześciej długie zdanie - niekoniecznie wypowiedziane.

...

życie

z bloga Fasolki;-))

No to mam oficjalną zgodę, a więc zapraszam:

http://faasoola.blog.onet.pl/

Polecam gorąco!Są tam naprawde fajne przemyslenia na wiele waznych spraw!

To powyzsze to tak mi sie spodobalo akurat gdyz mam tak samo;-)))

Jakas bratnia duszyczka normalnie!

Tak czy siak zapraszam!

sobota, 21 listopada 2009

bliscy i oddaleni


Bo widzisz tu są tacy którzy się kochają
i muszą się spotykać aby się ominąć
bliscy i oddaleni Jakby stali w lustrze
piszą do siebie listy gorące i zimne
rozchodzą się jak w śmiechu porzucone kwiaty
by nie wiedzieć do końca czemu tak się stało
są inni co się nawet po ciemku odnajdą
lecz przejdą obok siebie bo nie śmią się spotkać
tak czyści i spokojni jakby śnieg się zaczął
byliby doskonali lecz wad im zabrakło
bliscy boją się być blisko żeby nie być dalej
niektórzy umierają - to znaczy już wiedzą
miłości się nie szuka jest albo Jej nie ma
nikt z nas nie jest samotny tylko przez przypadek
są i tacy co się na zawsze kochają
i dopiero dlatego nie mogą być razem
jak bażanty co nigdy nie chodzą parami
można nawet zabłądzić lecz po drugiej stronie
nasze drogi pocięte schodzą się z powrotem


ks. J.Twardowskiego

sobota, 14 listopada 2009

"Umówmy się..."



Spotkajmy się na Połoninie
pod niebem pełnym gwiazd.
Spotkajmy kiedy zima minie,
a ptaki wrócą do swych gniazd.
Umówmy się już teraz,
gdy jesień pachnie deszczem,
bo warto wiedzieć nieraz,
że czeka nas coś jeszcze.
Spotkajmy się....

Wiesława Kwinto - Koczan
http://www.kwinto.com/wuka.htm

piątek, 13 listopada 2009

Listopad i listonosz


Jest listopad czarny, trochę złoty,
mokre lustro trzyma w ręku ziemia.
W oknie domu płacze żal tęsknoty:
Nie ma listów! Listonosza nie ma!

Już nie przyjdzie ni we dnie,
nie w nocy, złote płatki zawiały mu oczy,
wiatr mu torbę otworzył przemocą,
list za listem po drodze się toczy!

Listonosza zasypały liście,
serc i trąbek złocista ulewa!
ach i przepadł w zamęcie i świście list,
liść biały z kochanego drzewa!...

Pawlikowska-Jasnorzewska Maria

niedziela, 8 listopada 2009

Jak okiem sięgnąć


Los łaskawie zwykł mnie wieść
Drogą małych miejskich szczęść
Lecz zostawiam czasem milion ważnych spraw
Teraz ścieżka pośród traw
Wiedzie mnie w cudowny świat
Do przyjaciół, których z mapy dobrze znam

Zabieram marzeń garść na drogę
Myśl o wolności i pogodę
Ducha, co wzrasta z każdym dniem

Bo tutaj w górach jest mój dom
Śpią marzenia, gwiazdy lśnią
Tu przestrzenią karmię serce
Żyć, co krok pragnę więcej!

Za mną już niejeden szczyt
Choć wysoki, prostszy niż
Czasem, z czasem stanąć twarzą w twarz
W codzienności znaleźć sens
I móc wrócić wiedząc, że
Życiu trzeba gór nadawać kształt

Zabieram marzeń garść na drogę
Myśl o wolności i pogodę
Ducha, co wzrasta z każdym dniem

Bo tutaj w górach jest mój dom
Śpią marzenia, gwiazdy lśnią
Tu przestrzenią karmię serce
Żyć, co krok pragnę więcej!

Bo tutaj w górach jest mój dom
Wysoko w górach jest mój dom
Jak okiem sięgnąć - dom

Tomek Jarmużewski

wtorek, 3 listopada 2009

Kobieta i Mężczyzna fragment

tak

wschód i zachód słońca oraz akt miłosny

to najlepsze co stworzył pierwszy i największy

Alchemik Rzeźbiarz Malarz i Poeta

reszta to już tylko rama tło i głębia

tylekroć powtarzany wschód i zachód słońca

ten siłą rzeczy banalny już numer Stwórcy

za każdym razem odczytujemy jednak na nowo

jak i owe wytarte

na miazgę zmiędlone przez odwiecznych kochanków

słowa miłosnych wyznań

Bogdan Loebl


Świecie nasz



Pytać zawsze - dokąd, dokąd?
Gdzie jest prawda, ziemi sól,
Pytać zawsze - jak zagubić,
Smutek wszelki, płacz i ból
Chwytać myśli nagłe, jasne,
Szukać tam, gdzie światła biel,

W Twoich oczach dwa ogniki,
Już zwiastują, znaczą cel,
W Twoich oczach dwa ogniki,
Już zwiastują, znaczą cel.
Świecie nasz, świecie nasz,
Chcę być z Tobą w zmowie,
Z blaskiem twym, siłą twą,
Co mi dasz - odpowiedz!

Świecie nasz - daj nam,
Daj nam wreszcie zgodę,
Spokój daj - zgubę weź,
Zabierz ją, odprowadź.

Szukaj dróg gdzie jasny dźwięk,
Wśród ogni złych co budzą lęk,
Nie prowadź nas, powstrzymaj nas,
Powstrzymaj nas w pogoni...

Świecie nasz -Daj nam wiele jasnych dni!
Świecie nasz -Daj nam w jasnym dniu oczekiwanie!
Świecie nasz -Daj ugasić ogień zły!
Świecie nasz -Daj nam radość, której tak szukamy!
Świecie nasz -Daj nam płomień, stal i dźwięk!
Świecie nasz -Daj otworzyć wszystkie ciężkie bramy!
Świecie nasz -Daj pokonać każdy lęk!
Świecie nasz -Daj nam radość blasku i odmiany!
Świecie nasz -Daj nam cień wysokich traw!
Świecie nasz -Daj zagubić się wśród drzew poszumu!
Świecie nasz -Daj nam ciszy czarny staw!
Świecie nasz -Daj nam siłę krzyku, śpiewu, tłumu!
Świecie nasz -Daj nam wiele jasnych dni!
Świecie nasz -Daj nam w jasnym dniu oczekiwanie!
Świecie nasz -Daj ugasić ogień zły!

Świecie nasz... Świecie nasz, świecie nasz,
Chcę być z Tobą w zmowie,
Z blaskiem twym, siłą twą,
Co mi dasz - odpowiedz!
M.Grechuta